Nasze woreczki gimnastyczne nie są takie zwyczajne! Wyglądają jak kury! Ot, taki akcent humorystyczny. No i dzięki temu zabiegowi, bardziej przyciągają wzrok i ciekawe rączki dziecka.
Koko i Kuku mają bogate wnętrze. ;-) Są wypełnione fasolą różnej wielkości.
Kilka zastosowań woreczków gimnastycznych:
- można nimi rzucać do celu (celem mogą być miski, okręgi zrobione np. z szalików) albo podrzucać, miętolić itp.;
- nosić na głowie, podnosić stopami, oceniać ich ciężar;
- mogą służyć jako poduszki dla lalek;
- można wymyślać im coraz to nowsze zastosowania...
Koko i Kuku to dla mnie kolejny dowód na to, że to co proste, wcale nie musi być nudne! (zobacz też genialny w swojej prostocie SnapaZoo).
Zachęcam Was do uszycia własnych woreczków gimnastycznych. Takich standardowych kwadratowych, albo w jakimś innym oryginalnym kształcie. Naprawdę warto!
Miłego gimnastykowania się.
Pozdrawia Was - Koko, Kuku i Monika ;-)
Kochana skąd ty bierzesz takie wspaniałe pomysły:*??:)) Też bym chciała mieć taki talent jak Ty:)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowe :) Jestem pod wrażeniem - aż chyba sama przyjdę i wypróbuję na własnej stopie ;) Buziaki
OdpowiedzUsuńMartuŚka
Piękne kury!!!!!
OdpowiedzUsuńOch, gdyby tylko za moich czasów wpadło komuś do głowy szyć te woreczki tak na kolorowo i tak na humorystycznie, na pewno miałabym dużo przyjemniejsze wspomnienia z gimnastyki korekcyjnej!
OdpowiedzUsuń