Choć już po świętach, to pozostajemy nadal w tym klimacie... Oto moja świąteczna kompozycja.
Napis wykonałam brokatową nitką, która pięknie się błyszczy.
Starałam się używać różnych technik haftu.
Przy okazji ozdobiłam też, kupione w Kiku, skarpety świąteczne. Pomogła mi w tym fizelina rozpuszczalna w wodzie. Używałam jej po raz pierwszy i jestem pod wrażeniem, jak ułatwiła mi pracę.
Filc na którym haftowalam był chropowaty, cienki i obły. Dzięki fizelinie mogłam wykonać precyzyjny rysunek. Materiał stał się też, że tak to określę, bardziej współpracujący.
Po skończonej pracy zamoczyłam haft w misce z wodą i nastąpiła magia. Fizelina zniknęła. Super sprawa. Polecam.
I na koniec - widok z daleka na ten cały świąteczny look.
No cóż, pora wracać do pracy. Do zobaczenia w nowym 2024 roku. Oby przyniósł nam same miłe doświadczenia.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Miły Gościu, proszę napisz co Ci w duszy stuk_ _ _ stuk_ _ _ stukocze. Twoja opinia jest dla mnie bezcenna.