Nie chciałam wybierać motywów typowych (dziewczynka-kwiatki/misie/itp.; chłopiec-samochód/itp.). Wymyśliłam sobie temat: ŻYWIOŁY i zinterpretowałam go tak. :-)
Jako pierwsza prezentuje się okładka dla dziewczynki.
ZIEMIA I WODA. Delikatność, piękno, życiodajność...
POWIETRZE I OGIEŃ na chłopięcej okładce. Siła, odwaga i odkrywanie świata.
Czerwono-białe bawełniane sznurki udają grube liny.
Guziczki są wyjątkowe i niepowtarzalne. Do ich wykonania użyłam tego samego materiału, z którego zrobiłam brzegi okładek. Na zdjęciu poniżej można zobaczyć zestaw do wykonywania swoich własnych guzików kupiony wieki temu u Craftoholic Mom. Fajna rzecz. :-)
Mam nadzieję, że żywiołowe okładki przypadły Ewie do gustu. :-)
Pozdrawiam
Kochana, przeszłaś samą siebie! ten balon... :)
OdpowiedzUsuń... zachęca do podniebnych wojaży, prawda? :-)
UsuńPrzypadly;) sa cudne:) dzieki;)
OdpowiedzUsuńUffff, to dobrze. ;-) buźka
Usuńbardzo ładne, kolorowe, pięknie zrobione <3
OdpowiedzUsuń