Święta Wielkanocne przywitaliśmy nagłą, wysoką gorączką. Konieczna była wizyta na ostrym dyżurze w przychodni. Dwa słoneczne, ciepłe dni przesiedzieliśmy w domu. (Ech, szlachetne zdrowie...). To wydarzenie stało się bodźcem do uszycia zabawnej okładki na książeczkę zdrowia mojego dziecka.
Domek dla ptaków jest ostatnio moim ulubionym motywem wiosennym.
Filcowa okładka pięknie zdobi książeczkę zdrowia, ponadto może choć trochę umilić czas spędzony w kolejce do lekarza. :-)Żywe kolory, przyjemny w dotyku filc i ptaszek na tasiemce zachęcają do zabawy.
Hej Monia:-) strasznie podoba mi sie ten pomysł w ubranie książeczki zdrowia. Czy istnieje szansa zamówienia u ciebie wersji chlopiecej? Pozdrawiam Ewa Czechowska
Fantastyczny pomysł:) Ptasio u was na całego.
OdpowiedzUsuńInspiracja chyba z ptasiej wygranej u Mamy w Centrum:)?
Zdrówka!!!
Koncepcja ptasiego pokoju powstała zanim Mama w Centrum obdarowała nas prezentem. Podarunki wspaniale wkomponowały się tematycznie w nasz pokój. :-)
UsuńMasz świetne pomysły! Gorąco pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
UsuńZ taką radosną książeczką chętniej przekracza się próg pediatry .... :)
OdpowiedzUsuńBardzo podobają mi się dobrane przez Ciebie kolorki i wzory. Takie energetyczne są Twoje uszytki! ( I Twój blog!)
OdpowiedzUsuńHej Monia:-) strasznie podoba mi sie ten pomysł w ubranie książeczki zdrowia. Czy istnieje szansa zamówienia u ciebie wersji chlopiecej? Pozdrawiam Ewa Czechowska
OdpowiedzUsuń